Wczesnym rankiem w Polkowicach miał miejsce silny wstrząs górniczy, który mocno odczuli mieszkańcy. Wydarzenie to, o sile tzw. górniczej ósemki, nie spowodowało poważnych obrażeń wśród górników, jednak wywołało wiele komentarzy w lokalnych mediach społecznościowych. Burmistrz Wiesław Wabik zorganizował sztab kryzysowy, aby ocenić skutki tąpnięcia i zainicjować działania mające na celu pomoc poszkodowanym.
Wstrząs, który miał miejsce około godziny 9:19, został zarejestrowany w rejonie oddziału G-23 w kopalni ZG „Polkowice-Sieroszowice” KGHM Polska Miedź S.A. Rzecznik prasowy KGHM, Artur Newecki, potwierdził, że podczas wstrząsu dziesięć osób zostało ewakuowanych, a jedna osoba doznała lekkich obrażeń. Pomimo silnego ruchu górotworu, nie ma informacji o większych szkodach wśród załogi pracującej pod ziemią, co jest uspokajającą wiadomością dla społeczności lokalnej.
Burmistrz Polkowic, Wiesław Wabik, podkreślił, że ze względu na intensywność tąpnięcia, może dojść do uszkodzeń budynków, w szczególności do pęknięć ścian. W związku z tym zdecydowano o przeprowadzeniu szczegółowego przeglądu gminnego mienia oraz zgłaszaniu wszelkich ewentualnych szkód do KGHM. Mieszkańcy zostali także poproszeni o dokumentowanie ewentualnych zniszczeń i kontaktowanie się z odpowiednimi numerami telefonów oraz adresami mailowymi udostępnionymi przez koncern.
W obliczu sytuacji kryzysowej, KGHM udostępnia mieszkańcom Polkowic możliwość zgłaszania szkód górniczych. Zgłoszenia można dokonywać zarówno pisemnie, jak i telefonicznie, w zależności od sytuacji awaryjnej. W przypadku poważnych zniszczeń, przedstawiciele KGHM będą przeprowadzać oględziny w celu stwierdzenia związku między wstrząsem a wystąpieniem szkód. Osoby, które zgłoszą uszkodzenia, mają prawo do otrzymania protokołu z oględzin, co stanowi ważny krok w procesie naprawy.
Źródło: Urząd Miasta Polkowice
Oceń: Silny wstrząs górniczy w Polkowicach – mieszkańcy otrzymują wsparcie
Zobacz Także